Nadużycia władzy!
To jest gorący temat!
Oczywiście, żeby to zobaczyć, trzeba zrozumieć wartości i zasady organizacyjne kultury ludzkiej. Niejako w formie wypaczającej prawa naturalne i podważające ludzkie wartości.
Najpierw zauważmy, że główne struktury społeczeństwa zostały zbudowane tak, żeby zniewolić masowo ludzi i wydobyć wszelkie zasoby z ich przestrzeni. Poniekąd te zasoby mają być dla istot znajdujących się na szczycie oraz ich skorumpowanych sługusów.
Zasady rządzące światem zostały zbudowane na odwróconych wartościach, narzuconych przez kontrolujący system władzy kontrolerów.
Podstawą są wszelkie media, jako główna marionetka lansująca ludzi, wspinających się po drabinie korporacyjnej lub społecznej, aby uzyskać absolutną władzę w swojej dziedzinie.
Oczywiście w przypadku akceptowalnej gry z klasą rządzącą.
Taki człowiek, żeby zachować swoją pozycję i bogactwo, jest przymuszany i przyzwyczajany do ciągłego popełniania rażących nadużyć władzy.
Która ta władza jest świadomie-celowo wymierzona przeciwko swoim współbraciom!
Celem promowania zniewalającego konsumpcjonizmu i nieustannego czerpania korzyści z cudzej niedoli.
Gra ta stanowi kontrolę umysłu!
Jednak ludzi przekonano, że ich problemy wynikają z ich niekompetencji i chciwości.
Krótko mówiąc, tak stanowi plan projektu zniewolenia.

Nie jest dziwne, że większość tego nie rozumie i daje wiarę systemowi, licząc na opiekę oraz że jakoś bóg ułoży to zło, dla nich w miarę korzystnie ha ha ha
Zaprojektowana niemoc umysłowa cały czas zmusza niewolnika do niemyślenia i niedostrzegania faktu, że właśnie ten tzw. opiekun jest głównym kontrolerem-agresorem.
Oczywiście głównym czynnikiem jest wzbudzanie w ludzkim ego winy i strachu, jako czynnika kontroli.
Niewolnik na razie nie jest w stanie dostrzec obecności hodowcy-kontrolera z powodu zakazu pojawiania się w fizycznej postaci tegoż kontrolera.
Natomiast w zastępstwie ta kontrola jest prowadzona przez ludzkich sługusów.
Teraz nastąpił czas zmiany władzy, więc u kontrolerów powstaje gwałtowna desperacja i lęk.
To powoduje gwałtowną agresję i chęć do zabijania lub okaleczania ludzi dla możliwości przetrwania.
Dlatego podczas aktualnej zmiany świadomości u ludzi pojawiają się nadużycia na polu fizycznym, emocjonalnym, seksualnym, duchowym, społecznym itp.
Działania te wywołują wiele ofiar i strat na świecie.
Dostrzegamy je zwłaszcza na strukturach sprawowania władzy wszystkich społeczeństw świata.
Jest to forma choroby umysłowej na kształt epidemii.
Żeby tej choroby uniknąć, trzeba zlikwidować programy kontroli umysłów, czyli tzw. autorytety medialne, władze.
Oni wszyscy promują to, za co im się zapłaci, a płaci im się głównie za negatywne zachowania i interesy.
Niewolnicy mają to podane w innym opakowaniu, żeby nieświadomie popierali ich działania.
Cały czas bombardowanie ludzi zaprojektowanymi informacjami powoduje uwarunkowanie, że oni mają rację i tylko oni.
Przecież dostali dużo profitów za to promowanie interesów, ale nie naszych.
Dlatego większość ludzi nie zauważa oczywistych, samolubnych motywacji i konfliktów interesów.
Oczywiście promowanych przez konsumpcjonizm oraz opinię nadużywających władzy.
Tak, ludzie uwielbiają mieć pozorną władzę i starają się ją naśladować na podstawie kampanii medialnej, która osacza ich umysły.
Natomiast władza, nie ma nic wspólnego z etyką czy moralnością, jest systematycznie nadużywana oraz została sprzeniewierzona.
W takiej sytuacji ludzie ponoszą tylko koszty, jako wynik słabej świadomości.
Jak pewni ,,ludzie” osiągnęli swoje bogactwa i sławę?
Czy metodami gwałtu, plądrowania, rytuałów, zachowań psychopatycznych?
Czy bogactwo i sława daje później dostęp do jeszcze większych innych zasobów oraz władzy i statusu nietykalności ustanowionego przez nich samych?
Ludzie tego nie dostrzegają, tak nie rozważają, ale jeśli nawet to i tak ich umysły są za słabe, żeby to zobaczyć!
Więc dostają: ból, pogardę, wojny, ubóstwo, niewolnictwo, choroby itp. w prezencie od swojej władzy.
Może czas zainteresować się swoją pozycją w stosunku do władzy i przeprojektować władzę dla własnego pożytku.
Moim zdanie każdy, kto akceptuje taki porządek, to wyraża osobistą zgodę na nadużycia władzy w stosunku do siebie.
Władza, widząc to, nie zastanawia się nad moralnością, tylko robi, co chce.
Dokładnie tak jak pasożyt w organizmie ludzkim.
Zwykle rządzą nami despoci, ale są oni dość inteligentni, żeby nami manipulować i wkładać nam swoje narracje, a my łykamy to wszystko w całości jak pelikan rybki.

Więc co robić!
Uważam, że trzeba się jednoczyć w rozumnym i etycznym postępowaniu.
Również jednocześnie poddawać się takim cechom jak: miłość, przebaczenie, współczucie i pokój.
Czy na to jest szansa, gdy ludzie w swoich umysłach promują, że powyższe cechy to domena osób słabych i głupich!
Natomiast jedyną drogą do sukcesu musi być bezwzględnie interes własny.
Tak myślą.
Czy to właśnie wtedy są w pełnej kontroli umysłów?
Odpowiedzcie sobie sami!
No i pytanie.
Czy jesteście w stanie sprostać temu wyzwaniu?
Dacie odpór inwazji istot niemoralnych i nieetycznych?
Bo już wsparcie dostajecie na każdym poziomie!
Czy przy tej świadomości odrzucicie swój własny rozwój oraz prawdę dotyczącą tylko waszego interesu przetrwania w pozycji ludzi wolnych?
Będzie kontynuacja w następnych postach tego wątku.
Ten i inne teksty piszę i zamieszczam na swojej stronie internetowej:
http: //detektywmalopolska.pl/ w zakładce BLOG.