Policja zatrzymała ujętego przez pracownika ochrony agresywnego złodzieja alkoholu – wymiar sprawiedliwość wyrozumiały.
Pracownik ochrony ujął mężczyznę kiedy po nie udanej próbie ukrycia alkoholu w rękawie postanowił następną butelkę spożyć na miejscu bez płacenia.
W poniedziałek w jednym ze sklepów na terenie Lubania przy stoisku z alkoholem pracownik ochrony zauważył mężczyznę, który próbował schować w rękaw bluzy butelkę z wysokoprocentowym trunkiem. Jednakże butelka wysunęła się i rozbiła na posadzce. Mężczyzna nie zrezygnował i sięgnął po kolejną, jednak tej już nie chował, lecz zaczął spożywać na miejscu.
Brak karania sprawców zuchwałych kradzieży sklepowych
W naszych organach ścigania pokutuje chyba nadal przekonanie, że grożenie śmiercią pracownikom ochrony i pracownikom handlu to nic takiego, do takiego przekonania można dojść czytając dalszą część informacji z portalu eLuban.pl
Zatrzymany został przewieziony do KPP w Lubaniu, a po wytrzeźwieniu usłyszał m.in. zarzuty z art. 190 kodeksu karnego – groźby karalne.
Dlaczego nie sięgnięto po art. 281 kodeksu karnego? Dlaczego nasz wymiar sprawiedliwości nie wykazuje się chęciami ukrócenia przestępczych procederów?